JESIENNA WISHLISTA KOSMETYCZNA | 5 ZACHCIEWAJEK KOSMETYCZNYCH.

W ostatnim czasie zużywanie kosmetyków idzie mi tak dobrze, że aż sama siebie podziwiam! I w ramach nagrody, pozwoliłam sobie na wybranie kilka kosmetyków, które z chęcią przygarnęłabym w nadchodzących miesiącach pod swoje skrzydła. Jak jesteście ciekawe, co tam sobie upatrzyłam, to zapraszam dalszego czytania. 


1. L`oreal, Elseve, magiczna moc olejków. Odżywczy olejek w kremie bez spłukiwania. Formuła tego kosmetyku jest tak dziwna, że aż ciekawa jestem jak będzie sprawdzał się na moich włosach. A opcja bez spłukiwania, jak dla mnie zawsze lepsza i wygodniejsza. 

2. Benefit, Hoola. Matowy puder brązujący, przez wielu uważany, za jeden z najlepszych bronzerów, jakie możemy w tej chwili znaleźć w perfumeriach do konturowania twarzy. Ciekawa jestem, czy również i u mnie sprawdziłby się tak dobrze. 

3. Soap And Glory, Clean On Me, czyli również uwielbiany, głownie w Wielkiej Brytanie żel pod prysznic z balsamem. Już prawie zużyłam, moje wszystkie (około 50) żeli pod prysznic, jakie miałam w zapasie (hehe..) i teraz chciałabym zainwestować coś lepszego. Żel ten jest polecany przez wiele dziewczyn, chwalą go głównie za zapach wydajność i konsystencje. Mółby być trochę tańszy, ale tak mnie korci! :D

4. Dave, DermoSpa. Nowa seria kosmetyków Dave nie da się ukryć, że po raz pierwszy zwróciła moją uwagę swoimi opakowaniami. Lubię proste i estetycznie wykonane produkty. Do tego wszystkiego te Spa daje od razu do myślenia i działa od razu jakoś tak interesująco. Najbardziej chciałabym sprawdzić produkty z linii nawilżającej, w sam raz by się przydałby na nadchodzące niskie temperatury. 

5. MAC, Mineralize, Skinfinish, puder wypiekany w odcieniu Soft and Gentle. U wielu youtuberek i blogerek ulubiony produkt do rozświetlania kości policzkowych. Ma dawać delikatny szampański odcień, znecznie subtelniejszy od Mary-Lu od The Balm. Soft and Gentel wydaje mi się, że lepiej sprawdziłby się zimą, bo jak dla mnie Mary-Lu wchodzi w grę tylko latem. 

A jakie są Wasze zachciewajki, które z chęcią byście przygarnęły do siebie? 

Udostępnij ten post

20 komentarzy :

  1. co do Soft and Gentle sie zgodze :) jest delikatniejszy dlatego bede czesciej siegac po niego jesienia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hoola musi kiedyś wpaść do mojej kosmetyczki, koniecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hoola również bym bardzo chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawi mnie ten olejek z Elseve :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam pojęcia, że Dove wypuszcza jakąś nową linię. Na mojej wishliście znajduje się m.in. woda różana i żel aloesowy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hoola jest również na mojej liście ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten olejek w kremie to mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na ten rozświetlacz z maca i ja mam ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Soap And Glory, Clean On Me - uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś nie mam specjalnych zachciewajek :) Większość produktów które mam "na oku" są dla mnie zbyt drogie, więc raczej nigdy u mnie nie zagoszczą.

    OdpowiedzUsuń
  11. eh tez mam swoja wishilste :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam kiedyś brązer Hoola - bardzo fajny był.
    Zachciewajek nie mam żadnych, tzn mam na liście zakupowej kilka mydeł naturalnych, ale póki co muszę wstrzymać bo mam ich prawie 100 ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie również kusi Soap&Glory, ale te ceny... :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Bronzer z Benefit też bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Numerem 2 bym nie pogardziła ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie bardzo ciekawi Soap And Glory, Clean On Me! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ostatnio też myślę o pozycji nr 5.

    OdpowiedzUsuń
  18. Chętnie sięgnęłabym po Dove DermoSpa ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Życzę Ci aby się te wszystkie chciejstwa ziściły :]

    OdpowiedzUsuń

LEOKADjA © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony przez Blokotka