W poprzednim poście pisaliście, że chcecie zobaczyć moje nowości. Więc jedziemy tym koksem. Dzisiaj zaległe nowości kupione jeszcze w październiku. Ciekawi? Zapraszam dalej.
Pierwsze zakupy poczynione w Biedronce, do koszyka wpadło:
- Bebeauty: czekoladowy żel pod prysznic,
- Szczotka do włosów z lusterkiem,
- Isae: antyperspirant, delikatna ochrona do 48h,
- Bebeauty: regenerujący krem do rąk,
- Hair Up: suchy szampon,
- Body Club: musujące tabletki, kąpiel dla stóp,
- Lirene: peeling gruboziarnisty,
- Estetica, Czyste Piękno: diamentowa maska, intensywny lifting i regeneracja.
Teraz pomieszańce z kilku sklepów:
- Latte: maska nabłyszczająca do włosów z proteinami jedwabiu,
- Garnier: Nawilżenie 7 dni, odżywczy balsam do rąk,
- Dabur: woda różana,
- Ziaja: tonik ogórkowy,
- Ziaja: oliwkowa maska do rąk i paznokci,
- Soraya: regenerujący krem półtłusty,
- Garnier: Neo, antyperspirant w kremie.
Czas na kolorówkę, gównie z Natury i parę rzeczy z Hebe:
- My Secret: puder brązujący, nr 1,
- Kobo: puder rozświetlający, nr 309 golden light,
- Kobo: Colour Glossy Lips, błyszczyk do ust w słoiczku, nr 311 Disco,
- My Secret: kredka do oczu, nr 19 Nude,
- Eveline: maskara Volume Celebrities,
- Kobo: Colour Trends, pomadka nr 647,
- Cashmere: baza wygładzająca,
- Inglot: cień do powiek nr 156, załączony do gazety Glamour,
- Catrice: lakier do paznokci Luxury Lacquers Million Brilliance nr 01,
- Catrice: lakier do paznokci Ulitimate Nail Lacquer, nr 42 Nickel Minaj,
- My Secret: Star Dust Eye Shadow, sypkie cienie nr 1, 4, 5, 7,
- Eveline: Colour Celebrities, luksusowa szminka do ust 3 w 1, nr 609, 638,
- Pierre Rene: Compact Powder, puder matujący nr 05 Soft Beige,
- My Secter: cień do powiek Pearl Touch, nr 105,
- Pierre Rene: róż nr 07 Rusty Cheek,
- My Secret: lakiery z serii Nail Art, nr 221 Polite Dots, 222 Playpul Dots, 223 Naughty Dots.
P.S. A jak tam u Was z zakupami? Widzę po postach na innych blogach, że nie tylko ja popłynęłam na promocji w Rossmannie. :) Przez remont i chorobę próbuje nadrobić zaległości i przez kolejnych kilka dni tak jak chcieliście będą same posty z nowościami.
maskara z eveline u mnie sięsprawdzała ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie sporo kolorówki :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten żel z Biedronki, peeling Lirene i Garnier Neo :)
Czekam na recenzje :)
Uuu zaszalałaś :) świetne zakupki :)sypki cień z My Secret mam i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMam ten suchy szampon, naprawdę super sprawa :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :
http://adtadtadta.blogspot.com/
Tyle dobroci, że aż mi się oczka zaświeciły ! Miłego testowania ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne lakiery ;)
OdpowiedzUsuńJak ja byłam w biedronce to ani jednego zelu nie było ;(
OdpowiedzUsuńwow dużo nowości, do tego jakich wspaniałych :)
OdpowiedzUsuńwow sporo tego się uzbierało a mówiłam że jestem teraz rozrzutna, a u mnie skromniutko:) Lubię tonik z Ziaja :)
OdpowiedzUsuńWow, ile dobroci :D Lakiery do paznokci mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńMam czekoladowy żel i brązer My Secret :) Oba kosmetyki zyskały moją sympatię :)
OdpowiedzUsuńmuszę się zaopatrzyć w te topiki z mysecret, bo są prześliczne i na pewno dodadzą smaczku gładkiemu manicure :)
OdpowiedzUsuńOooo zaszalałaś,bo spore te Twoje zakupy. U mnie w tym miesiącu o wiele skromniej. A poza tym lubię kosmetyki Kobo i Secret.
OdpowiedzUsuń:*
Sporo nowości :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
www.haydenka.blogspot.com
ja chcę kupić maskarę i jakąś szminkę :)
OdpowiedzUsuńCałą kolorówkę bym chętnie przygarnęła :) A ten peeling z Lirene też mam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńmiałam tę maskarę eveline - była zaskakująco dobra:)
OdpowiedzUsuńw rossmannie nie bardzo popłynęłam, ale w rossie coś, w superpharm coś, otworzyli mi yankee candle w Łodzi, darmowa wysyłka była w sklepie internetowym i z niczego, nagle się kurdę zrobiło tego tyle co zawsze :)
Chyba się porwę na akcję by do nowego roku nie kupić sobie nic:)
powiem Ci, że nie jest źle : p chociaż rzeczy z Natury <3 ZAZDROSZCZE!
OdpowiedzUsuńSporo nowości ! ;))) Super
OdpowiedzUsuńU mnie ten peeling z Lirene nie spisał się w ogóle :(
No no trochę się tego uzbierało :) Niech Ci wszystko dobrze służy. Ja znam tylko maskę budyniową z Kallosa i antyperspirant w kremie z Garnier :)
OdpowiedzUsuńCo Ty z tym wszystkim zrobisz?! :D Ja też skusiłam się na maskę złotą z Biedronki :PP
OdpowiedzUsuńW Biedronce u nas nie ma prawie nic z tego asortymentu. Pierwszy raz widzę tak żel czekoladowy. Widywałam tylko ten czerwony do rąk.
OdpowiedzUsuńTrochę poszalałaś, mi taka ilość kolorówki wystarczyłaby na 2 lata.
super nowości, zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo tego Ci się nazbieralo :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa suchego szamponu z biedronki, zastanawiałam się nad nim ale jakoś boję się kupić jak mogę dołożyć 2 zl i miec z batiste albo zapłacić 5 na promocji i mieć isankę..
krem ten czerwony z biedry jest bardzo dobry, mama moja też chwali, a ona przetestowała multum od najtańszych po średnio drogie :D
i uwielbiam te kosmetyki z Ziaji!
Moglabyś dać znać jak się sprawdza woda różana?
Pozdrawiam!
A no i obserwuję jako Kasia C :)
OdpowiedzUsuńIle wspaniałości, czekam na recenzję, bo jestem ciekawa wielu rzeczy
OdpowiedzUsuńDużo ciekawostek :)
OdpowiedzUsuńTen Garnier Neo jest interesujący. Będzie recenzja? ;)
mi nie udało się dorwać brązowego cienia z inglota tylko niebieski
OdpowiedzUsuńsporo tego
Mam bazę z Cashmere, jest świetna!! :) Lakiery piękne <3
OdpowiedzUsuńCo mysliz o tych sypkich cieniach z my secret? Osobiście mam dwa i mam wrażenie, że ich zapach jest nie do wytrzymani,a z aplikacją też nie ma szału wiec troche mnie rozczarowały.
OdpowiedzUsuńŁowy kosmetykowe super trochę tego masz! :)